Przebywanie w południowej części Europy to bez wątpienia dobry sposób, aby odpocząć. Jednak Doda nie zapomina, że ma fanów. W niedzielę poprowadziła czat na żywo, w którym odpowiadała na różne pytania. Zobacz: Fani martwią się o Dodę. Boją się, że przesadza z odchudzaniem. Internauci nie mogli nie zapytać o jej życie
Nergal, a właściwie Adam Michał Darski, urodził się 10 czerwca 1977 roku w Gdyni. To współzałożyciel kultowego zespołu deathmetalowego „Behemoth”, który
Doda i „Nergal” zaręczyli się w 2010 roku, rok później doszło do rozstania. Partnerem Dody byli też choreograf Błażej Szychowski i przedsiębiorca Emil Haidar. Dorota Rabczewska i Emil Haidar byli zaręczeni, w 2015 roku artystka ogłosiła rozstanie. 14 kwietnia 2018 roku Doda wzięła ślub kościelny z Emilem Stępniem.
Doda (Dorota Rabczewska) & Nergal (Adam Darski)Photos are from http://doda-photos.com & http://fanpop.com/spots/dodaMusic: "Your love is a drug" by Leighton
Związek Dody i Nergala kwitnie. Naturalną konsekwencją po kilku miesiącach namiętnych randek jest przejście na kolejny etap Jednak ani Dorota, ani Adam nie myślą jeszcze o tym, by wspólnie zamieszkać.
Vay Tiền Nhanh Chỉ Cần Cmnd. Doda jest nie tylko utalentowaną polską piosenkarką, ale także producentką oraz aktorką. Urodziła się roku w Ciechanowie. Do „wielkiego świata” weszła z niemałym przytupem. Historię z muzyką rozpoczęła w wieku 14. lat, na deskach teatru Buffo. Świat usłyszał o niej, dzięki reality-show pt. „Bar”, w którym już jako 18-latka, wywoływała liczne sensacje. Jednak swój zdecydowany debiut zawdzięcza dołączeniu, do zespołu „Virgin”, w którym spełniała się jako główna wokalistka. Do jej wielkich hitów należą utwory, takie jak: „Nie daj się”, „Dżaga”, czy ostatnio wydany singiel „Fake Love”. Wiele zdobytych statuetek, tylko potwierdza fakt, że jest ona niezwykle ważną gwiazdą. W kolekcji jej osiągnięć, znaleźć możemy dwie wygrane Europejskiej Nagrody Muzycznej MTV, a także 12 statuetek Viva Comet Awards i trzy nagrody Eska Music Awards. Dwukrotna mężatka Doda poza swoją niekwestionowaną kontrowersyjnością, słynie także z bogatego życia uczuciowego. Jak sama mówiła w wywiadzie dla Plotka, każde z zaręczyn uważa za niezwykle romantyczne. A ma co wspominać! Piosenkarka otrzymała pierścionek od poprzednich ukochanych, aż cztery razy! Wokół jej burzliwych związków narosło wiele sensacji. Jeszcze kilka lat temu, liczne zatargi i awantury były u niej na porządku dziennym. Doda nigdy nie kryła się ze swoimi związkami, otwarcie i chętnie dzieliła się kolejnymi zawodami miłosnymi tworząc wokół nich niemałe zamieszanie. Doda historię z życiem uczuciowym rozpoczęła w wieku 12 lat, gdy spotykała się z cztery lata starszym od niej Michałem. Następnie rozpoczęła swój nieco kontrowersyjny związek z dziewczyną, z którą podobno była nawet zaręczona! Jednak, oficjalnie pierwszym z jej narzeczonych był Damian, który wraz z gwiazdą brał udział w reality-show, pt. „Bar”. Osiemnastoletnia piosenkarka, już w programie, bez najmniejszego problemu, opowiadała o szczegółach swojej miłości i dzięki temu zyskała spory rozgłos. Zdecydowanie największą sławę przyniósł jej związek z piłkarzem, Radosławem Majdanem (50 l.). Początkowo słabo rozpoznawalna Doda, dzięki partnerowi coraz częściej pojawiała się na czołówkach gazet, a czasopisma okrzyknęły zakochanych najgorętszą parą polskiego show-biznesu! i Autor: AKPA Związek z Radosławem Majdanem W roku 2003, Doda na jednym z meczów w Ustce, poznała piłkarza Radosława Majdana. Ich związek szybko się rozwijał. Już dwa lata później ukochany piosenkarki wręczył jej zjawiskowy pierścionek, a niedługo po tym para zdecydowała się całkowicie umocnić swoją więź i wziąć ślub. Ci młodzi ludzie od początku lat dwutysięcznych tworzyli najpopularniejszą z par w show-biznesie. Skandaliczna, piękna i charyzmatyczna Doda oraz Radosław - bramkarz reprezentacji w piłce nożnej, zostali okrzyknięci „polskimi Beckhamami”! Planowali potomstwo, a nawet zrobili sobie dedykowane tatuaże, których po latach się pozbyli. Chętnie dzielili się z opinią publiczną wzajemnymi uczuciami, udzielali szczerych wywiadów, pozowali razem na ściankach oraz nie ukrywali pikantnych szczegółów życia prywatnego. Niestety pomimo iż wydawałoby się, że nic ich nie rozłączy, ich małżeństwo nie przetrwało próby czasu i zakończyło się niemałą jatką. Media przez długi czas rozpisywały się i zachwycały sielankowym życiem młodej pary. Wiele Polek i Polaków zazdrościło im tak udanego i przepełnionego namiętnością związku. A jednak! Błogostan musiał kiedyś się skończyć, okazało się, że Radosław Majdan zdradzał Dodę. Gwiazda dowiedziała się o tym, dzięki własnoręcznie założonemu podsłuchowi w samochodzie ukochanego. Zaledwie trzy lata po ślubie, w 2008 roku, gwiazda podjęła decyzję o odejściu od partnera. Proces pogodzenia się z oszustwami męża, w przypadku Dody, był nieco burzliwy. Rozgoryczona i niezwykle zawiedziona wyrzuciła przez okno wszystkie rzeczy Radosława Majdana i udzielała licznych wywiadów, w których ze smutkiem wyznawała mroczne kulisy prowizorycznie idealnego związku. Po latach Doda, w wywiadzie z Plejadą, szczerze wyznała, co tak naprawdę urzekło ją w Radosławie. „Wszystko mnie wtedy zauroczyło, wszystko, co nie zauroczyłoby mnie teraz. No, i ta różnica wieku, wydawało mi się, że będzie ode mnie mądrzejszy i tak było. Przez rok. Później wszystko się zmieniło. Sinusoida poszła, niestety, w zupełnie inną stronę” – przyznała piosenkarka. i Autor: AKPA Dwa inne bieguny – Doda i Nergal Kilkanaście lat temu, w 2009 roku, szokującym dla całej Polski, był fakt jak tak skrajnie odmienne osoby, mogą tworzyć tak udany związek. Doda, popowa piosenkarka i Adam Darski „Nergal” (45 l.) - lider metalowej grupy Behemoth, na pierwszy rzut oka zupełnie do siebie nie pasowali, ale czy na pewno? Ona cała w różu, on w czerni - magazyny rozpisywały się nad różnicami dzielącymi tę parę. Mimo wszystko i tak królowali w czołówkach gazet, z pewnością dzięki swojej pozornej odmienności. Zasada „przeciwieństwa, się przyciągają”, doskonale spełniła się w ich przypadku. Wydawałoby się, że ich związek skierowany jest na poważne tory. Niestety, głównym kryzysem okazała się w nim choroba Darskiego. Gwiazdor zachorował na białaczkę, Doda próbowała zrobić wszystko, co w swojej mocy, aby pomóc ukochanemu. Zbierała potencjalnych dawców szpiku, a nawet sama nim została! Niestety, pomimo iż to właśnie dzięki piosenkarce, Nergalowi udało się pokonać chorobę, para rozstała się z inicjatywy mężczyzny rok po zaręczynach, w 2011 roku. Doda w ubiegłym roku wspomniała swojego byłego partnera, wzbudzając kontrowersję swoimi mocnymi słowami i tłumacząc opinii publicznej, że została potraktowana jako trampolina medialna, po tym jak szczerze chciała pomóc w chorobie Darskiego: "Zostałam kopnięta w d**ę i jeszcze mu telewizja publiczna zaproponowała rolę jurora, a ja do śmietnika" – wyznała. i Autor: AKPA Zakaz zbliżania złamany w zaledwie godzinę od wyroku – Doda i Emil Haidar Zdecydowanie jeden z najbardziej skandalicznych związków Dody, rozpoczął się w 2014 roku, gdy wokalistka poznała niezwykle przystojnego Emila Haidara (42 l.). Nie wystarczyło wiele czasu, aby po kilku miesiącach mężczyzna uklękną przed ukochaną prosząc ją o rękę. Tak jak w poprzednich związkach, tym także piosenkarka chętnie chwaliła się opinii publicznej. Często pokazywała się z nowym narzeczonym, a nawet w telewizji wybierała suknię ślubną! Niestety pasmo szczęścia i namiętności pomiędzy partnerami, nie przetrwało zbyt długo. Doda, tak jak w przypadku byłego męża Radosława Majdana, zdecydowała się na zemstę w wykorzystaniu prywatnych rzeczy partnera. Wokalistka spaliła ubrania Haidara na balkonie, a ten zarzucił jej szantaż i próbę wymuszenia od niego ok. miliona złotych we współpracy z gangsterami. Piosenkarka została zatrzymana przez prokuraturę i otrzymała zakaz zbliżania się do poszkodowanego, który złamała już po godzinie od wyroku, kontaktując się ze swoim pomocnikiem w wyłudzeniu – Emilem S. Były partner Dody, po dziś dzień otwarcie wygłasza swoje zarzuty co do eksparterki. i Autor: AKPA Małżeństwo z Emilem Stępieniem Wieloletnie problemy i zawody miłosne sprowadziły na drogę życiową Dody nowego mężczyznę, przedsiębiorcę Emila Stępienia (45 l.). Wydawałoby się, że po tylu latach niepowodzeń on będzie tym jednym. Ich związek rozpoczął się w 2017 roku. Nauczona wieloletnim upublicznianiem swoich romansów, Doda wyciągnęła cenne lekcje i długo zaprzeczała, że są z Emilem w związku. Nawet po przyjętych zaręczynach, wokalistka zapewniała media, że jest singielką i nie szuka miłości. Wieść o małżeństwie Emila i Doroty, rozeszła się hukiem po fakcie dokonanym! Biorąc ślub w 2018 roku, małżonkowie nie ujawnili publicznie żadnych szczegółów, nawet nie wspominając o zapowiedzeniu ceremonii! „W dniu r. w Hiszpanii, moim drugim domu miał miejsce mój pierwszy kościelny ślub. Wyszłam za mąż za mężczyznę dobrego, mądrego, bezinteresownego i oddanego... Wyobrażam sobie teraz wasze miny i szok, ale na opowieść jak do tego doszło i jakie kierowały mną intencje, by ukryć to do samego końca, przyjdzie czas. Teraz trzymajcie za nas kciuki i cieszcie się, proszę moim szczęściem" - napisała na Instagramie Doda. Cała sprawa ze ślubem potraktowana była niezwykle tajemniczo. Rodzina i przyjaciele lecąc na uroczystość do Hiszpanii, nie mieli pojęcia w jakim celu się tam udają! Para pracowała wspólnie przy kilku Polskich produkcjach, najważniejszą z nich jest ostatnio wypuszczony film „Dziewczyny z Dubaju”, który w znacznym stopniu poróżnił małżeństwo. Wydawałoby się, że spokojnie i prywatnie prowadzony związek nie prawa się nie udać. Niestety, pod wpływem licznych sprzeczności w komunikacji zakochanych, w czerwcu 2021 roku, Doda złożyła wniosek o rozwód. Tym razem także nie obeszło się bez skandalu. Wokalista oskarżyła byłego męża o niewpuszczenie jej i reżyserki do montażowni na planie filmu „Dziewczyny z Dubaju”, nad którym wiele lat sama pracowała. 4 października na swoim profilu na Instagramie Doda zamieściła filmik, na którym wraz z Marią Sadowską, reżyserką filmu, zdradziła, że została bezpodstawnie odcięta od produkcji, przez byłego męża. „Czuję się wykorzystana, oszukana, wzięta do spółki po to, aby być tego twarzą, rozpromować to, później zbierać wszelkie medialne lincze, pretensje, prawne konsekwencje i finansowe, a okazuje się, że ja nie mam żadnych praw i realnego wpływu. Wyrzuca się mnie jak śmiecia, zamyka drzwi przed nosem do montażowni, w której spędziłam ostatni rok i to ludzie, z którymi pracowałam, tylko dlatego, że Emil oszalał" – wyznała Dorota. Pomimo wielu sporów, w dniu rozprawy sądowej wokalistka poinformowała media, że film udało się dokończyć, a sam Emil Stępień, mimo nieobecności byłej małżonki na premierze filmu, podziękował jej ze sceny. Doda jest spełnioną singielką Obecnie Doda zapewnia, że jest szczęśliwą singielką i podobno nie szuka nowej miłości, a po nieudanym małżeństwie z Emilem Stępieniem, wyznała: "Lubię ten stan, kiedyś się go bardzo bałam, bo wydawało mi się, że to się wiążę z samotnością. Ja już jestem sama rok. Emocje już opadły, na początku to rzeczywiście było bolesne. Jak każda kobieta tęsknie za jakimiś takimi gestami ciepłymi czy uczuciami, ale to nie jest na tyle silna tęsknota, żeby mnie wpychała w jakieś poważne deklaracje. Jeszcze dużo czasu potrzebuję".
Doda i Nergal – Para Roku W dzisiejszym wydaniu “Party” pojawiły się wyniki plebiscytu organizowanego przez magazyn co roku. Doda oraz Nergal wygrali w kategorii “Para Roku”. Co ciekawe, Doda przegrała w “Bohater Party”, mimo, iż w głosowaniu internetowym Doda zdobyła 89%, a Edyta Górniak, ogłoszona zwycięzcą, jedyne 8%. Czyżby redakcję zasypał grad smsów z głosami na Edytę? Cóż, trzeba przyznać, ze wyniki są “ciekawe” i zastanawiające… Post navigation
Romans Dody z mrocznym Adasiem Nergalem jest chyba najbardziej egzotycznym związkiem tego roku (jeżeli nie liczyć Joli Rutowicz i "Chomika"). Znajomi Doroty twierdzą, że bardzo się zaangażowała w związek z Adamem. Lider zespołu Behemoth był podobno pierwszym mężczyzną, o którego musiała zabiegać. Doda sądzi, że to związek na długie od niej o 7 lat Darski jest już w wieku, w którym zaczyna się myśleć o stabilizacji. Szczególnie, że, jak twierdzą jego bliscy, ma charakter zupełnie odmienny od wizerunku prezentowanego na scenie:Jest najspokojniejszym muzykiem, jakiego znam - mówi w rozmowie z Życiem na gorąco dziennikarz Michał Nowakowski, organizator tras koncertowych Nergal przyznał w jednym z wywiadów, że nie kręci go imprezowanie: Tylko czasami korzystałem z przywilejów związanych z karierą muzyka - zapewnia. Możliwe, że to nawet prawda. Darski tak bardzo nie pasuje do stereotypu idola, że kiedyś pojawiła się nawet plotka o jego rzekomym więc na to, że Doda rozsądnie zainwestowała uczucia w związek ze spokojnym domatorem, który tylko czasem lubi powrzeszczeć albo podrzeć Biblię, ale zawsze poza twierdzi tabloid, powołując się na znajomych Dody, piosenkarka uznała, że Nergal jest idealnym kandydatem na męża. Podobno zaczął jej się marzyć wystawny ślub, najlepiej kościelny. W świetle prawa kanonicznego Doda nadal jest panną - z Radziem wiązał ją tylko ślub cywilny. Szkoda tylko, że w oczach Kościoła trochę sobie z Nergalem nagrabili...Oceń jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze jest wierzący tak w ogóle????? co za ludzie :( biedne to wszystkooo ;/Ale Doda się zmieniła, ciekawe czy deczko pod wpływem Nergala. Ale nie ma to jak miłość więc wszystkiego dobrego Doda!ja tam nie wiem. ten nergal to pucus a doda gupiaNajnowsze komentarze (1109)Nergal jak sam stwierdził nie jest satanistą mało tego jest zupełnie inny prywatnie niz to co widac na scenie, skoro sie kochją to szczęścia ;DSuper poprostu kocham cie za to jaka JESTES a w milosci masz nosa Zróbcie sobie dzidziusia,i będzie wielko powrót anielicyNIKT NIGDY NIE POWINIEN UDZIELIC IM SLUBU KOSCIELNEGO !!! slub cywilny i nie bawta sie w koscioly:) powodzenia zycze:) moze Nergal nauczy Dode muzyke robic:Dnergal jak ty wyglądasz, fryzura jak c**l, pedalskie tatuaze, spójż na swoje ręce... co to jest, jakieś cienkie witkinergal spoko jest ta doda taka k*r**I dobrze, każdy niezaleznie od image ma do tego prawo :)doda do pieca :Dmajdan byl oblesny, odkod nergal nosi brodke i zgolil wlosy po bokach jest calkiem do rzeczy...;*
W sprawie obrazy uczuć religijnych po raz pierwszy zwrócono się do sądu najwyższej instancji, co nie tylko nadało jej wyższą rangę, ale też w końcu pokaże, jak rozstrzygać podobne procesy."Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2" - tak brzmi artykuł 196 kodeksu karnego. Gdyby nie on, Dorota Nieznalska, Adam "Nergal" Darski i Dorota "Doda" Rabczewska prawdopodobnie nigdy nie zasiedliby na ławie oskarżonych. Teraz kontrowersyjnym i wciąż budzącym spory interpretacyjne przepisem zajmie się Sąd Najwyższy. Czytaj także: Zniszczenie Biblii to "swoista forma sztuki". Nergal uniewinnionyObie strony procesów o obrazę uczuć religijnych czekają na jego wykładnię z niecierpliwością - prawdopodobnie na lata zadecyduje ona bowiem, jak rozsądzać podobne sprawy. Czy artyście przysługuje pełna wolność wypowiedzi i na scenie może pozwolić sobie na prowokacje wobec symboli religijnych? Czy jednak za obrazę krzyża czy Biblii powinny zapadać wyroki skazujące? Genitalia na krzyżuPo raz pierwszy o artykule 196 zrobiło się głośno, kiedy na przełomie 2001 i 2002 roku gdańska artystka Dorota Nieznalska pokazała w galerii Wyspa swoją instalację "Pasja". Składał się na nią metalowy krzyż z naklejonym zdjęciem męskich genitaliów i film dokumentujący wysiłek fizyczny na siłowni, co razem miało symbolizować mękę mężczyzny. Już po zakończeniu wystawy działacze Ligi Polskich Rodzin - którzy dowiedzieli się o niej z mediów - złożyli doniesienie do prokuratury o podejrzeniu obrazy uczuć religijnych. W 2002 roku ruszył proces przeciwko Nieznalskiej. Od początku budził ogromne emocje. Na rozprawach pojawiali się działacze Młodzieży Wszechpolskiej i LPR z transparentami i krucyfiksami, intonując pieśni religijne. Na temat wolności artystycznej wypowiadali się religioznawcy, medioznawcy i historycy sztuki. Atmosferę wokół procesu porównywano nawet do sprawy Rity Gorgonowej. Pierwszy wyrok zapadł w 2003 roku i był dla artystki niekorzystny: skazano ją na pół roku ograniczenia wolności i prace społeczne. Po apelacji rozpoczął się jeszcze bardziej wnikliwy proces - z kolejnymi ekspertyzami i rekonstrukcją wystawy (sama instalacja została na czas procesu "zaaresztowana"). W 2009 roku Nieznalska została uniewinniona (do końca utrzymywała, że nie chciała obrazić uczuć religijnych). Dziś artystka mówi, że czuje się ofiarą artykułu 196 a cała sprawa "zamroziła" jej karierę na czas ośmioletniego procesu. - Rozpętała się nagonka na mnie i innych artystów uprawiających sztukę krytyczną. Moje nazwisko działało na galerie miejskie odstraszająco. Poznałam jednak machinę sądową i choć zostałam w nią wkręcona mimo woli, przetrwałam i wzmocniło mnie to. Wcześniej byłam po prostu naiwna - po szkole wydawało mi się, że artystę chroni jego sztuka... Na temat spornego przepisu ma wyrobione zdanie: - Ten paragraf ogranicza wolność wypowiedzi twórców, którzy używają języka krytycznego. Jest niekonkretny, zbyt pojemny - łatwo można na jego podstawie pomówić o duże rzeczy. Nie chodzi o to, żeby go likwidować, ale powinno się go doprecyzować, dookreślić, czym są te uczucia religijne, żeby wyeliminować niedopowiedzenia. Próbowałam zainteresować tym problemem polityków, ale nie udało się doprowadzić do zmiany - Moim zdaniem ten artykuł jest wyjątkowo klarowanie sformułowany i nie powinien nastręczać problemów interpretacyjnych - nie zgadza się jednak prokurator Zbigniew Owsiany, który oskarżał Nieznalską z ramienia gdańskiej Prokuratury Okręgowej. - Prywatnie uważam, że sądy po prostu nigdy nie zaakceptowały tego przepisu, dlatego robią wszystko, żeby z niego nie skazywać. Być może wolałyby, żeby te przestępstwa były ścigane w postępowaniu cywilnym. Dokonują więc alpejskich kombinacji, żeby uniewinniać, dając jednocześnie ustawodawcy sygnał, że powinien ten przepis zmienić, wyrzucić. Ale nie taka jest ich rola. Sąd powinien stosować ustawy, a nie kształtować politykę prawną, wypaczając intencje ustawodawcy. A intencje były dobre - ten przepis powinien chronić wszystkie religie funkcjonujące w Polsce. Nie wolno kpić z ludzkich uczuć, zwłaszcza religijnych, bo to szczególnie wrażliwa sfera. Zobacz także: Nowa wystawa Doroty Nieznalskiej w Gdańsku (ZDJĘCIA)Jak zbudować "naprawdę wolną Polskę"Drugi raz dyskusja o obrazie uczuć religijnych rozgorzała po tym, jak 13 września 2007 roku zespół Behemoth dał koncert w gdyńskim klubie Ucho. Zapowiadając jeden z utworów, lider zespołu Adam "Nergal" Darski podarł Biblię, komentując to słowami: "Piep...ć to g...o, piep...ć tę hipokryzję". Nazwał też Biblię księgą kłamstw, a jej wyznawców - najbardziej zbrodniczą sektą, jaka istniała na ziemi. Zdarzenie uwieczniła kamera gdyńskiej "Gazety Świętojańskiej". Śledztwo przeciwko Darskiemu wszczęła gdyńska prokuratura, ale sprawę umorzono, bo jedynym pokrzywdzonym okazał się Ryszard Nowak, szef Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami, który zapoznał się z zapisem wideo incydentu (żeby rozpocząć proces, musiały się zgłosić co najmniej dwie osoby). Postępowanie nabrało nowego biegu po tym, jak w 2010 roku Nowaka wsparło czworo pomorskich działaczy PiS, także obrażonych zachowaniem Darskiego. Sąd Rejonowy w Gdyni uniewinnił Nergala, ale Nowak (oskarżyciel posiłkowy) złożył apelację. 29 maja Sąd Okręgowy w Gdańsku skierował w tej sprawie zapytanie do Sądu Najwyższego. I choć nie ma gwarancji, że sąd zajmie stanowisko (może odmówić, tłumacząc, iż przepis jest tak oczywisty, że nie wymaga wykładni), na jego wiążącą uchwałę czekają obie strony. - Decyzja Sądu Okręgowego mnie cieszy - mówi mec. Jacek Potulski, adwokat Darskiego. - To będzie precedens na skalę krajową, punkt odniesienia - argumentuje. Jeszcze dalej idzie jego klient. Po ostatniej rozprawie Nergal mówił, że pozytywne dla niego rozstrzygnięcie może być cegiełką w budowie "naprawdę wolnej, demokratycznej Polski". Scenę konsekwentnie nazywa zaś "ringiem", w którym można wyrażać się w dowolny pomyślnego dla siebie rozwiązania oczekuje też Ryszard Nowak, który stał się już dyżurnym tropicielem obrazy uczuć religijnych. Zresztą nie bez sukcesów - w styczniu Dorota "Doda" Rabczewska została skazana przez warszawski sąd z artykułu 196 na grzywnę 5 tysięcy złotych - za to, że w jednym z wywiadów autorów Biblii określiła mianem "naprutych winem i palących jakieś zioła". Sama wokalistka komentowała: "Może gdybym powiedziała to na scenie, to paradoksalnie byłabym uniewinniona. Ale kiedy odpowiadam na pytanie dziennikarki poza sceną, to już jest przestępstwo". Właśnie zapowiedziała jednak apelację. Czytaj także: Proces Doroty Nieznalskiej rozpocznie się od nowa?- Nie wierzę, żeby sąd przyznał rację Nergalowi - mówi Nowak. - Przecież gdyby go uniewinnił, inne zespoły zaczęłyby palić Koran albo Torę - byle zasłynąć - przekonuje. - Tyle że gdyby Nergal to samo zrobił z Koranem, wydano by na niego wyrok śmierci. A gdyby podarł Torę, nasz premier musiałby się tłumaczyć na całym świecie, że nie jesteśmy antysemitami! - dodaje. Za swoje największe zwycięstwo Nowak uważa odwołanie Black Metal Festivalu - jak mówi, "zjazdu zespołów satanistycznych". - Te sprawy przechodzą do historii i już nieźle potrząsnęły przemysłem muzycznym. Odwołanie koncertów oznacza straty, więc artyści się pilnują. Wszędzie, gdzie przyjeżdża Nergal, apeluję o odwołanie koncertu. Najczęściej jest to niemożliwe, ale dostaję od organizatorów zapewnienie, że artysta zobowiązuje się, iż będzie przestrzegał prawa i nie będzie obrażał uczuć religijnych - nie kryje satysfakcji. Uczucia religijne, czyli co?Spór o paragraf 196 sprowadza się do konfliktu konstytucyjnej wolności słowa z jej ograniczeniem w sytuacji, kiedy wypowiedź uraża uczucia religijne. - Możemy przyjąć, że chodzi o działania naruszające odczucia związane ze sferą religii - definiuje mec. Wojciech Cieślak, który bronił Doroty Nieznalskiej. - I w takim rozumieniu ten przepis gwarantuje spokój publiczny, bo chroni wartości dla wielu najcenniejsze przed tendencyjnym opluwaniem. Zachowując oczywiście zdroworozsądkowe ramy: nie można mówić, że połykając tabletkę z krzyżykiem, ktoś obraża nasze uczucia religijne. - Wolność słowa nie jest wartością absolutną, ale ten przepis budzi kontrowersje - mówi mec. Potulski. - Uczucia religijne to kwestia nienamacalna. Dla kogoś ich obrazą może być nawet zdanie, że papież, czyli głowa Kościoła, się myli. Pod względem ochrony uczuć religijnych nasz kodeks jest w skali świata relatywnie surowy - w krajach islamskich jest ona większa, ale w zachodnioeuropejskich - bardziej liberalna. - Poniżenie uczuć religijnych jest kwestią subiektywną. A w Polsce to sądy powołują biegłych, którzy stwierdzają, czy Kowalski miał prawo poczuć się urażony - zwraca uwagę prok. Owsiany. Artyście wolno więcej?W sprawach z paragrafu 196 pojawia się też argument kontratypu sztuki, który oznacza, że sztuka stanowi okoliczność wyjątkową, a zgodność i niezgodność z prawem postępowania artysty podlega szczególnej ocenie. - To znaczyłoby, że sztuka jest poza jakimkolwiek reżimem prawnym - oburza się prok. Owsiany. - Tymczasem wszyscy żyjemy w systemie prawa - także artyści. Można publicznie krytykować prezydenta, premiera, sąd - i nikomu nie ma prawa za to spaść włos z głowy - ale nie wolno znieważać. Nie ma czegoś takiego jak totalna swoboda wypowiedzi - ona kończy się tam, gdzie narusza prawa innych Jestem ciekaw, czy gdyby artysta wyszedł na scenę i powiedział: "Od jutra zabijajmy Żydów" albo że za Koranem kryje się pijak i alkoholik, prokuratura też uznałaby to za wyraz artystyczny - powątpiewa Ryszard Nowak. - To, czy kontratyp sztuki w ogóle istnieje, jest sporne - zastrzega mec. Potulski. - W myśl tej doktryny artyście nie wolno jednak wszystkiego - nie może zabić człowieka, występować przeciwko życiu i zdrowiu innych. Ale kontratyp sztuki zakłada, że wolno mu więcej, jeśli chodzi o wyrażanie poglądów. Pierwsze takie uniewinnienie zapadło w sprawie Agnieszki Chylińskiej, która rzucała ze sceny wulgaryzmy, co jest wykroczeniem. Uznano jednak, że sztuka pozwala na więcej. Choć rozbić koledze głowy gitarą już by nie mogła. Czytaj także: ''Autorzy Biblii byli napruci winem i palili jakieś ziółka''. Będzie ponowny proces Dody?Mec. Cieślak, choć w procesie Nieznalskiej używał wszystkich argumentów świadczących na korzyść jego klientki - także tego o kontratypie sztuki - przyznaje, że sam ma do niego umiarkowane przekonanie. - Podtrzymywalibyśmy w ten sposób nierówność w zakresie korzystania ze swobody wypowiedzi i budowalibyśmy immunitet dla pewnej grupy. A w kolejce są już następne grupy zawodowe, które też chciałyby być zwolnione z odpowiedzialności za słowo, np. dziennikarze - mówi. - A skoro artyści mają bogactwo wypowiedzi, to czy koniecznie muszą sięgać po te środki, które spowodują, że ktoś może poczuć się urażony, zaniepokojony? Przekonują nas, że inaczej nie są w stanie dotrzeć do odbiorcy, ale, moim zdaniem, świadczy to o mierności współczesnych artystów. Nie powinniśmy dawać priorytetu tym, którzy dla wyrażania swojego poglądu urażają innych. Nie tak wyobrażam sobie zabezpieczenie wolności w praworządnym państwie - dodaje. I przekonuje, że jego linia obrony w procesie Nieznalskiej była inna: - Możemy zobiektywizować to, co jest przedmiotem czci religijnej. Nie bez powodu święcimy przecież krzyżyki i medaliki. A krzyż Nieznalskiej nie został poświęcony, więc nie był obiektem kultu obrazić czy obraził przypadkiem?Sąd Najwyższy zajmie się tym, czy przestępstwo z art. 196 można popełnić tylko z zamiarem bezpośrednim czy także ewentualnym. - W tym pierwszym wypadku byłoby to zawężenie tego przepisu do ewidentnych sytuacji, w których mamy do czynienia ze złą wolą, a zamiar jest łatwy do rozszyfrowania, jednoznacznie skierowany przeciwko tym uczuciom. W tym drugim sprawca może być na to obojętny, może być to dla niego kwestia poboczna, na zasadzie: "Nie obchodzą mnie uczucia religijne, tworzę sztukę". Nałożylibyśmy jednak na artystę obowiązek wzięcia tych okoliczności pod uwagę - tłumaczy mec. Cieślak. Czy przepis jest jednak potrzebny, skoro i tak de facto pozostaje martwy? Czy nie należałoby go zmienić albo usunąć? - Jest potrzebny, ale właśnie w takim, zawężającym odpowiedzialność rozumieniu. Jeśli ktoś godzi się na obrazę, ale chce przede wszystkim wyrazić pogląd, nie powinien być ścigany. Może warto więc zmienić jego formułę na: "kto w celu obrazy uczuć religijnych..." - uważa mec. Potulski. - Ale jego całkowita likwidacja ograniczałaby prawa religijne: kiedy czcimy kult, mamy prawo do szacunku. Nikomu nie wolno oddawać moczu na ołtarz, niszczyć hostii czy dewastować meczetu. I w tym rozumieniu przepis jest zasadny. W szerokim - godzi w wolność słowa. Nie chciałbym jednak, by demokrację odmierzano wolnością sztuki. Ona nie zawsze świadczy o demokracji. A przynajmniej nie tylko ona. - Paragrafów, które chronią ludzi, jest pełno. To jedyny paragraf, który tak naprawdę chroni Boga - nie ma wątpliwości Ryszard Nowak. Na pytanie, czy Bóg potrzebuje ochrony w ziemskim kodeksie karnym, nie odpowie jednak pewnie nawet Sąd Najwyższy.
news To koniec Ekipy Friza!? Wiśniewski: Niektórzy obierają swoją nową drogę Opublikowano 18 godzin temuw dniu 26 lipca 2022 Karol Friz Wiśniewski potwierdził, że jego grupa przejdzie poważne zmiany! Ekipa Friza to bez wątpienia najpopularniejsza spółka YouTuberów w Polsce. Grupa przyjaciół nagrywa swoją codzienność, wyzwania oraz kompromitujące wpadki, zarabiając na tym kokosy. Przy okazji przedsiębiorczy założyciel Ekipy, Karol Wiśniewski rozszerzył działalność grupy o produkty spożywcze, które rozchodziły się jak świeże bułeczki. HOT NEWS- Ruszyła sprawa rozwodowa Wojciechowskiej i Kossakowskiego – wiemy, kto wniósł pozew Jednak od jakiegoś czasu fani Ekipy zauważyli problemy w raju. Najpierw Wujek Łuki i Patecki odobserwowali pozostałych kolegów na Instagramie, później dołączył do nich Mini Majk. Pojawiły się także plotki, że YouTuber zmienił management. Jako kolejny wyłamał się filar grupy, Tromba Bomba, który zapowiedział, że ograniczy udział w filmikach do minimum. Obecnie zajął się bowiem walkami w klatce. W końcu głos zabrał Friz, który wydał oświadczenie w sprawie swojej ekipy. Według niego, obecny projekt się po prostu zakończył i zaraz zacznie się drugi. Nie wspomniał jednak o skrywanej latami wzajemnej niechęci i niespełnionych ambicjach, które według plotek, miały być przyczyną rozpadu grupy. Wiśniewski napisał: Widząc wasze komentarze, postanowiłem, że to wrzucę. Wszędzie to mówię i podkreślę jeszcze raz. To zupełnie normalne i nie ma w tym nic dziwnego, że masz z kimś mniejszy, z kimś większy vibe. Wspólny projekt się kończy i każdy samodzielnie wybiera swoją następną drogę. Niektórych droga pokrywa się z moją, wtedy naturalnie mocno działamy. Niektórzy obierają swoją, nową drogę, niezależną od kolejnych celów Ekipy. Następnie zapowiedział nowe “projekty”: Wolę zrobić dla was jakiś projekt, dać wam trochę fajnych wrażeń. (…) Skupmy się na nowych, fajnych projektach i im dajmy tę całą uwagę. (…) Czekajcie na kolejne super projekty Czekacie na owe projekty? ZOBACZ RÓWNIEŻ- Małgorzata Rozenek jednak poprowadzi DD TVN? Padło nazwisko współprowadzącego Fot. Screen Instagram AW news Ruszyła sprawa rozwodowa Wojciechowskiej i Kossakowskiego – wiemy, kto wniósł pozew Opublikowano 22 godziny temuw dniu 26 lipca 2022 Dzisiaj ruszyła sprawa rozwodowa Martyny Wojciechowskiej i Przemysława Kossakowskiego! Wszyscy kibicowali parze niepokornych podróżników Martynie Wojciechowskiej i Przemysławowi Kossakowskiemu. Zdawało się, że łowcy przygód dobrali się idealnie, niestety szybko okazało się, że nic bardziej mylnego. Zaledwie po 3 miesiącach małżeństwa, para rozstała się… HOT NEWS- Małgorzata Rozenek jednak poprowadzi DD TVN? Padło nazwisko współprowadzącego Dzisiaj ruszyła sprawa rozwodowa małżonków, która odbywa się online. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, w Sądzie Okręgowym w Warszawie osobiście pojawili się jedynie sędzia i protokolant, natomiast Martyna i Przemek biorą udział w rozprawie zdalnie. Magazyn “Fakt” dotarł do informacji, że to Kossakowski złożył pozew o rozwód, a nie Martyna, jak wcześniej zakładano! Rozprawa zaczęła się o 10:30 i na razie niewiadomo, czy usłyszą wyrok podczas pierwszego posiedzenia. Zaskoczenie? ZOBACZ RÓWNIEŻ- To oficjalne: wiemy, gdzie odbędzie się Eurowizja 2023! scena z: Przemysław Kossakowski, Martyna Wojciechowska, fot. Baranowski/AKPA scena z: Martyna Wojciechowska, SK:, , fot. Piętka Mieszko/AKPA scena z: Martyna Wojciechowska, SK:, , fot. AKPA/AKPA scena z: Przemysław Kossakowski, Martyna Wojciechowska, fot. Baranowski/AKPA scena z: Martyna Wojciechowska, SK:, , fot. Podlewski/AKPA Fot. Akpa/Screen Instagram AW news Małgorzata Rozenek jednak poprowadzi DD TVN? Padło nazwisko współprowadzącego Opublikowano 2 dni temuw dniu 25 lipca 2022 Małgorzata Rozenek-Majdan już od dawna marzyła o prowadzeniu śniadaniówki TVN! Małgorzata Rozenek niedawno wzbudziła w mediach sporo emocji, gdy pojawiły się plotki, że przechodzi do Polsatu i wystąpi w “Tańcu z Gwiazdami”. Szybko się okazało, że jedna z największych gwiazd stacji TVN jednak zostaje w stacji macierzystej i bardzo możliwe, że dostanie kolejny program. Gosia od dawna mówiła, że marzy o prowadzeniu “Dzień Dobry TVN”. W maju mówiła portalowi Pudelek: Bardzo wiele genialnych pomysłów po prostu potrzebuje czasu. Moja pozycja jest bardzo stabilna. Zawsze miałam poczucie, że TVN dba o swoje gwiazdy. Nie mam wątpliwości, że ta przygoda będzie trwać HOT NEWS- To oficjalne: wiemy, gdzie odbędzie się Eurowizja 2023! Portal Pudelek dotarł do informacji, że stacja nie podpisała jeszcze z Gosią umowy, ale jest już niemal pewne, że Perfekcyjna faktycznie poprowadzi “Dzień Dobry TVN”. Pracownik stacji zdradził dziennikarzom Pudelka, kto ma największe szanse na zostanie jej programowym partnerem! W pierwszej chwili każdy myśli pewnie o Radku Majdanie, ale produkcja nie uważa, że prowadzenie śniadaniówki to zadanie, z którym były piłkarz by sobie poradził. Rozważają kilka nazwisk. Głównym kandydatem na jej partnera jest w tym momencie Krzysztof Skórzyński Informator dodał, że niedługo rozpoczną się próby Małgosi z kandydatami: W połowie sierpnia Małgorzata ma mieć zdjęcia próbne ze wszystkimi kandydatami. Ostateczna decyzja ma zapaść lada dzień, ponieważ oficjalne ogłoszenie nowej pary prowadzących ma nastąpić na ramówce TVN, która zaplanowana jest na 28 sierpnia Ostatnio mogliśmy oglądać Krzysztofa Skórzyńskiego w Mask Singer, gdzie krył się za kostiumem koguta. Dziennikarz jest związany z TVN od 2006 roku, gdzie zajmował się tematami politycznymi. Jednak w 2021 został zawieszony, po tym jak w internecie opublikowano jego rzekomą, prywatną korespondencję z Michałem Dworczykiem. Co sądzicie? ZOBACZ RÓWNIEŻ- Krzysztof Rutkowski włącza się w konflikt Opozdy i Królikowskiego: Ojciec jednej z tych osób do mnie telefonował scena z: Małgorzata Rozenek-Majdan, SK:, , fot. Kurnikowski/AKPA scena z: Małgorzata Rozenek-Majdan, Radosław Majdan, SK:, , fot. Piętka Mieszko/AKPA scena z: Małgorzata Rozenek-Majdan, SK:, , fot. Piętka Mieszko/AKPA scena z: Małgorzata Rozenek-Majdan, Radosław Majdan, fot. Baranowski/AKPA scena z: Małgorzata Rozenek-Majdan, fot. Krzemiński Jordan/AKPA Fot. Akpa/Screen Instagram AW news To oficjalne: wiemy, gdzie odbędzie się Eurowizja 2023! Opublikowano 2 dni temuw dniu 25 lipca 2022 Po miesiącach niepewności, wiemy, gdzie odbędzie się Eurowizja 2023! Eurowizję 2022 w Turynie wygrała Ukraina, którą reprezentował zespół Kalush Orchestra. Zgodnie z tradycją, zwycięzca zostaje gospodarzem konkursu w przyszłym roku, jednak po spełnieniu określonych warunków, w tym zapewnieniu bezpieczeństwa i opłacalności organizacji imprezy. Niestety w Ukrainie nadal toczy się wojna, więc w czerwcu tego roku uznano, że Eurowizja 2023 nie będzie mogła się odbyć za naszą wschodnią granicą właśnie ze względów bezpieczeństwa uczestników, publiczności i organizatorów. HOT NEWS- Krzysztof Rutkowski włącza się w konflikt Opozdy i Królikowskiego: Ojciec jednej z tych osób do mnie telefonował Z kolei dzisiaj oficjalnie poinformowano, że gospodarzem przyszłorocznego konkursu będzie Wielka Brytania, która zajęła drugie miejsce. Obowiązki gospodarza spadną na BBC, która już ośmiokrotnie organizowała konkurs (1960, 1963, 1968, 1972, 1974, 1977, 1982, 1998). W oświadczeniu czytamy: Europejska Unia Nadawców (EBU) i BBC potwierdziły, że Konkurs Piosenki Eurowizji 2023 odbędzie się w Wielkiej Brytanii w imieniu tegorocznego zwycięskiego nadawcy z Ukrainy Tym samym Ukraina dołączy w przyszłym roku do krajów Wielkiej Piątki (Wielka Brytania, Włochy, Francja, Hiszpania, Niemcy), co oznacza, że automatycznie przejdzie do Finału. Zaznaczono, że powstanie logo, które będzie odzwierciedlać wyjątkowe okoliczności organizacji przyszłorocznego konkursu. Z kolei Boris Johnson napisał na Twitterze: W minionym tygodniu wraz z prezydentem Zełenskim uzgodniliśmy, że gdziekolwiek odbędzie się Eurowizja 2023, musi ona świętować kraj i naród Ukrainy. Jako że jesteśmy teraz gospodarzami, Wielka Brytania będzie bezpośrednio honorować to zobowiązanie — i zorganizuje fantastyczny konkurs w imieniu naszych ukraińskich przyjaciół W nadchodzących miesiącach zostanie wybrane miasto-gospodarz. Dobra decyzja? ZOBACZ RÓWNIEŻ- Wakacyjna Trasa Dwójki w Stalowej Woli: Shazza, Narożna i Miller świętowali 30 lat disco polo AW
doda i nergal prywatnie